„Niewygodny prorok” Jacek Moskwa
Właśnie dziś pragnę podzielić się refleksją nad biografią, która w dobie kryzysu instytucji Kościoła Katolickiego w postaci ukrywanych przez lata przypadków pedofilii czy też różnorakich dylematów uczestnictwa w Mszy Św z powodu pandemii, jest świadectwem postawy ufności w Słowo Chrystusa. Informacje bombardujące nas z różnego rodzaju mediów, wywołują skrajne emocje, rodzące w sercach bunt i niedowierzanie a zarazem sprawczość lichej natury człowieka, uwikłanego w racje oraz „chciejstwa” jak również agresję, która w diabelski sposób rodzi agresję…
Jan Zieja, syn niepiśmiennego chłopa, uczestnik kampanii 1920 roku, naczelny kapelan Szarych Szeregów, Batalionów Chłopskich a także Batalionu „Baszta” w Powstaniu Warszawskim. Był świadkiem ślubów zakonnych Św. Faustyny. Przyjmował przysięgę konspiracyjną Witolda Pileckiego. Niestrudzony orędownik przykazania: „Nie zabijaj, nigdy i nikogo”. Współpracownik Matki Urszuli Ledóchowskiej, Matki Róży Czackiej. Spowiadał żołnierzy Wermachtu, służył upodlonym kobietom. Swoją postawą zjednywał muzułmanów, ewangelików oraz wyznawców judaizmu. Jako jedyny pośród duchowieństwa miał odwagę stanąć w obronie Kardynała Stefana Wyszyńskiego gdy został uwięziony przez reżim komunistyczny w Polsce, miał także odwagę sprzeciwić się mu w imię ewangelicznych wartości. Współzałożyciel Komitetu Obrony Robotników… Według jednych przełożonych nie zasługiwał na własną parafię… Według innych był prorokiem naszych czasów.
Z każdej przeczytanej strony książki wyłania się jedno słowo: POKORA a wraz z nią niesamowite zawierzenie i szacunek do drugiego człowieka. Na koniec przychodzi jedna myśl oraz nurtuje dziwne pytanie: dlaczego nie Santo Subito?
„Ojcynas któryz iest w niebie – świncie imie Twoje.
Przyńdź Królestwo Twoje,
Bundź wola Twoja, jako w niebie tak na ziemi.
Chleba nassego powsedniego dej num dzisioj.
I odpuźnum nasse winy, jakojśmy odpuscumy nasych winowajcum.
I nie wódź nos na pokusynie ale nas zbow ode złego… AMYN”
Biografia ks Jana Ziei str 13-14
Niech ta piękna modlitwa wyrażona w wzruszającej chłopskiej gwarze pięcioletniego dziecka, otuli Was Szanowni Czytelnicy w Wigilię Wszystkich Świętych…
MK
Zdjęcie – Biznesnafali.pl